Stronki :)

wtorek, 27 sierpnia 2013

Jeszcze tylko 5 dni!

Dzień przyjemny. Spodnie na rozpoczęcie roku - kupione, buty również. Wszystko już dokładnie obmyślone i zaplanowane. Teraz tylko zrobić porządek w kilku szafkach które zostały w nieładzie i wszystko będzie gotowe. Na marginesie... Podoba się Wam taki zestaw? Właśnie taki skleciłam dla siebie na poniedziałek. W moim stylu - łączenie ostrej biżuterii z eleganckimi ciuchami. na rozpoczęcie ;)
Nie ogarniam, że już za 5 dni zobaczę Pana Magika. W ogóle nie wiem co mam o tym myśleć, jak się zachować, co powiedzieć. Trochę się boję. Boję się pokazać tym wszystkim ludziom, ale jednocześnie chodzę od tych dwóch dni absolutnie szczęśliwa, że to już ostatni tydzień wakacji. Cholernie mi się to podoba. Bardzo chcę już wrócić do szkoły. Zobaczyć Pana Magika, pokazać mu to nieszczęsne sudoku, mieć już spokojną głowę. Stresuję się. Wszystko mnie stresuje. W nocy nie mogę spać a we dnie chodzę przemęczona. Nie mam ochoty wychodzić z domu, chyba że samotnie. Odmawiam wszystkim znajomym którzy chcą mnie gdziekolwiek wyciągnąć. W niedzielę chyba został pobity rekord - 3 telefony. Każdy chciał żebym z nim gdzieś poszła. A ja co wybrałam? Mój pokój, moje ćwiczenia i mój kochany blog. A, no i zapomniałabym, zadania z trygonometrii. A kiedyś narzekałam, że nikt mnie nigdy nigdzie nie chce... 

Były konkretnie mnie od wczoraj denerwuje swoim zachowaniem, coś potwornego jaki ten człowiek jest niedojrzały, nieodpowiedzialny i niekulturalny. Szczerze mówiąc, mam go już dość. Znowu. Jest trochę jak za słodki sernik, zjesz kęsa i masz go po dziurki w nosie. Tak, dziwne porównanie ale tylko takie w tej chwili przyszło mi na myśl. W domu cały czas pachnie cynamonem i bananem. Upiekłam swojego pierwszego w życiu placka! No cóż, miałam drobny problem z oddzieleniem żółtka od białka i w efekcie nie wyszedł tak dokładnie jak miał wyjść ale to chyba i tak dobrze jak na laika, prawda? Bo w końcu jedyną potrawą wcześniej którą odgrzałam, bo nie mówmy tu o przyrządzeniu były odgrzewane hamburgery na patelni i warzywa z torebki. Ja - kuchenna niemota. Cóż... Nie zamierzam od tak teraz tego przerywać, mam w planach zrobienie kolejnego niskokalorycznego ciasta. Pochwalę się nim tutaj już wkrótce, obiecuję ;)

Dziwne, że dopiero w tym ostatnim tygodniu wakacji dochodzą do mnie niektóre oczywiste fakty. Przecież od nowego roku zmieni się prawie wszystko. Inne godziny spędzane w szkole, bo zamiast wieczorów i wychodzenia po ciemku, będą ranki i południa. To najbardziej zawsze irytuje 1 klasy. U nas też tak było. Owszem, mogłam wkurwiać się na to tak jak reszta ale ja postanowiłam zobaczyć pozytywy i to pokochać. Cudownie wychodzić ze szkoły w zimie kiedy jest już ciemno i pada śnieg. Żegnać Pana Magika wychodzącego pośpiesznie w kurtce i wsiadającego do samochodu. Zawsze będę z łezką w oku wspominać ten pierwszy semestr. Te lekcje przedsiębiorczości, polskiego i matematyki które spędziłam na przytulaniu się do kaloryfera albo patrzeniu na śnieg padający za oknem, świecące przy ulicy latarnie czy po prostu reflektory samochodów krojące delikatnie tę piękną ciemność. Kocham noce. Wróciłabym się jeszcze raz do tego pamiętnego 20 listopada... 



12 komentarzy:

  1. już nie mogę się doczekać, żeby dowiedzieć się jak zareaguje Pan Magik (odruchowo chciałam napisać inaczej) kiedy zobaczy rozwiązane sudoku :). bardzo ładny zestaw. Filleparfaite

    OdpowiedzUsuń
  2. Super zestaw :)
    http://niktniezabierzemarzen.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej :) Bardzo mi miło że skomentowałaś mój post.
    Czytam twojego bloga i zapraszam znowu do mnie na kolejny post w którym jest MINI KONKURS^^ . :)
    http://betique.blogspot.com/
    obserwuję :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Zestaw bardzo ładny, choć dodałabym do tego coś bardzo rzucającego się w oczy, żeby nie było aż tak pastelowo, choć kilka ciemnych rzeczy jest, ale jednak czegoś mi brakuje. :)
    Ja też zbytnio nie umiem gotować!
    Dziękuję za komentarz. Trenuję od bardzo niedawna (bieganie), wcześniej jeszcze grałam czasem w siatkówkę i raz byłam na nożnej. :-) No i kręcę hula-hopem, bo to pomaga mi na mięśnie brzucha.

    Pozdrawiam!

    http://fallenna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Spodnie i bluzka z baskinką *.*
    http://mondemagiquee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. sliczne ubrania :)
    +obserwujemy?
    http://tanecznedusze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za komentarz ;)
    Bardzo fajny i interesujący blog! :)

    http://mademoisellejuliet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Mi ten zestaw bardzo się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoła zimą jest lepsza od szkoły czerwcowej. Chociaż nie uśmiecha mi się powrót tam, to jednak swoimi słowami wzbudziłaś we mnie tęsknotę za tym siedzeniem w półmroku, w swetrach w klasie.
    DeszczowaMelancholia

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej ! Post dosyć ciekawy :))
    Na moim blogu dodałam 2 posty , a w jednym z nich są wyniki konkursu który niedawno organizowałam :)
    Sprawdź, może to akurat ty wygrałaś? :) :*
    Obserwuję.
    http://betique.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. mnie mj byly denerwuje cay czas ..po zerwani byl coraz bardziej chamski -.- idiota. super stylizacja



    Zapraszma do wspolnego obserwowoania
    --------------------------------------
    http://malicjafashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń